15 listopada 2010

świątynie...

nieopodal na wzgórzu...

 #0010 - 2007 © J.JUNIK

świątynie...


spacery po Nowej Rudzie...


 #0009 - 2004 © J.JUNIK

metamorfozy...

Nie widać świata, nie słychać,
Lecz ja coś widzę i słyszę...

 #0008 - 2009 © J.JUNIK

13 listopada 2010

...świątynie

W prawie miejskiej przestrzeni spotykam miejsca, które ulegają przemianom jak żywe organizmy w procesie bilogicznego ecdysis... 

 #0007 - 2009 © J.JUNIK

...świątynie

przypadkiem napotkane...



#0005 - 2007 © J.JUNIK

 #0006 - 2009 © J.JUNIK

...świątynie


Brakuje mi szelestu przeczytanych gazet, krzyku stłuczonego szkła, niedbale rozrzuconych kamieni... 


#0004 - 2006 © J.JUNIK





11 listopada 2010

...świątynie

Miejsca, obiekty, budowle poddane bezlitosnym procesom przemijania, rozkładowi rozpadu materii. Uchwycone w jakimś wybranym momencie rozpadu struktury, ręką człowieka, kroplą wody, wiatrem, ogniem... .


#0002 - 2008 © J.JUNIK

#0003 - 2008 © J.JUNIK 

..początek

Wszystko co istnieje w świecie rzeczywistym złożone jest z materii która nieustannie podlega metamorfozom, przemianom, złożonym procesom fizyko-chemicznym. 
Te nieustanne przemiany sprawiają że nic we wszech świecie nie jest stałe ani jednakowe. 
Wydaje się że stały jest tylko czas, chociaż on sam  jest tylko formą umowną, która dyktuje tempo przemian.
Jak zatem wyglądamy naprawdę, jak wyglądają otaczające nas przedmioty, miejsca które nieustannie ulegają przemianom?
Uzbrojony w przyrządy foto-rejestrujące podejmuję próbę zarejestrowania otaczającej mnie rzeczywistości w ułamku przemijającego czasu w nadziei że uda mi się zarejestrować prawdziwą rzeczywistość. ....
#0001-2009 J.JUNIK